wtorek, 14 sierpnia 2018

(Kryptowaluty) Wywiad z Piotrem z serwisu Bitfilar

Jedni je kochają, inni nienawidzą. Ponad 300 razy przepowiadano ich śmierć, a one dalej rosną w siłę. Oczywiście mowa o kryptowalutach, które działają jak wirtualne pieniądze. Od ponad 3 lat na krypto zarabia Piotr, pomysłodawca i bloger www.bitfilar.pl Wystarczy prześledzić jego statystyki by dowiedzieć się, ile można zyskać na Bitcoinie, Litecoinie, Dashcoinie i Dogecoinie. A ja miałem przyjemność z nim porozmawiać i dowiedzieć się czegoś więcej. Zapraszam do czytania!  

Wywiad z Piotrem, pomysłodawcą i blogerem z portalu Bitfilar.pl 

źródło: bitfilar.pl
LM : Witaj Piotrze. Kiedy pierwszy raz usłyszałeś o Bitcoinie i od jak dawna interesujesz się kryptowalutami?

Piotr : Witaj. Z Bitcoinem jestem związany zawodowo od 2012 roku. Od tego czasu widzę w nim kolejną rewolucję technologiczną. Lata 60-te i 70-te to rewolucja komputerów domowych. Lata 90-te - internet. A teraz mamy do czynienia z kolejną warstwą - Blockchainem i Bitcoinem. Tego się nie da zatrzymać. Za kilka lat kryptowaluty będą obecne w naszym życiu, tak jak dzisiaj internet.

LM : Czy Twoi znajomi wiedzą o Twoich inwestycjach? Jeśli tak, to jak reagują? Są raczej zwolennikami kryptowalut, czy uważają je za coś szalonego i nie mającego przyszłości?

Piotr : Tak, w większości znają temat. Niestety, niewielu z nich pochyla się nad wątkiem na tyle, by do końca zrozumieć o co chodzi. Zainteresowanie jest więc raczej powierzchowne. Chociaż oczywiście stopa zwrotu na większości robi wrażenie. Nikogo nie namawiam do krypto. Ale jak już ktoś bardzo mocno dopytuje, czy kupić inwestycyjnie za sporą kwotę to mu pokazuje Bitfilar i przekonuje co do comiesięcznych zakupów. Nieważne, czy za 50 PLN, czy za 5 000 PLN. To już zależy od możliwości. Bo nawet kupowanie za 50 PLN w długiej perspektywie ma szansę dać ekstremalnie wysokie zyski. Dzisiaj, kiedy szalone wzrosty z 2017 roku mamy już za sobą - stopa zwrotu z mojego "funduszu emerytalnego" ciągle wynosi około 1 000%. W szczycie bańki, było to około 4 000%.

LM : Czy obecnie pracujesz na etacie? 

Piotr : Nie, nigdy nie pracowałem na etacie. Kiedyś prowadziłem "klasyczną" firmę. Teraz, pracuję sam. Tylko ja i BTC. Znalazłem niszę, w której czuje się dobrze, która mnie ciekawi i która na szczęście przynosi również jakieś zyski.

LM : Czy zarabiać na kryptowalutach może każdy?

Piotr : Nie. Ale każdy może spróbować oszczędzać część kapitału w krypto. Zarabianie to bardziej np. aktywny trading. A do tego nie każdy się nadaje. Natomiast, aby odkładać 100 PLN miesięcznie w kryptowaluty - każdy. I do tego zachęcam.

LM : Bitcoin umierał już ponad 300 razy. Według strony https://99bitcoins.com/bitcoinobituaries/ tyle razy napisano artykuły o rzekomej śmierci kryptowaluty. Pojawiały się nagłówki, że to bańka spekulacyjna i krach rynkowy. Jak przekonać typowego "Janusza", że jest to bardziej opłacalny interes od włożenia pieniędzy w lokatę lub trzymanie jej na koncie oszczędnościowym?

Piotr: Na to pytanie właśnie odpowiada mój blog. Wymyśliłem go po to, by po kilku latach (a minęły już trzy) pokazać niepodważalne efekty. Bitcoin umierał wiele razy i pewnie jeszcze wiele razy umrze. I co z tego, skoro daje nieporównywalne zyski w porównaniu z klasycznymi finansami?  Dzięki blockchainowi i historii moich transakcji widać, że wszystko co jest na blogu jest w stu procentach prawdą - wszystkie transakcje są tam widoczne i niedowiarki mogą je sprawdzić. Ja zresztą daleki jestem od tego, żeby nie dywersyfikować oszczędności. Namawiam jedynie do choćby malutkiej inwestycji w krypto. Gdzieś kiedyś słyszałem, że "żyjemy w czasach, kiedy zwykłego człowieka stać na posiadanie całego Bitcoina". I to jest prawda, bo w przyszłości tak nie będzie.

LM : Dziękuję za wywiad.

Piotr : Dzięki.


1 komentarz:

  1. Na krytpowalutach można zarobić trzeba tylko mieć odpowiednią wiedzę i trochę szczęścia. Informacje na ich temat możecie znaleźć na przykład na stronie https://rynekbitcoin.pl/.

    OdpowiedzUsuń